W Ochli przy Placu Bogusławy Błyskoszowej (działka nr 202/1) stoi wybudowana z czerwonej cegły w 1889 r. wieża, niegdyś obsługująca nieistniejący już obecnie ewangelicki kościół. Jej neogotycki styl nie
jest w regionie unikatem, niemniej wieża ta jest wpisana do rejestru zabytków,
a przede wszystkim jest widocznym charakterystycznym elementem rozpoznawczym
sołectwa Ochla, na trwale zapisanym w jego tradycji i historii. Obecnie obiekt
ten jest własnością Parafii Rzymskokatolickiej w Ochli. Niestety postępuje proces degradacji pięknego
strzelistego dachu tego obiektu.
Zapewne jest to spowodowane głównie czynnikami
atmosferycznymi i brakiem bieżącej konserwacji, ale po części być może ma na to jakiś
wpływ nieostrożne użytkowanie tej wieży jako masztu dla nadajników telefonii
komórkowej. Niszczenie połaci dachowej daje się bowiem zauważyć szczególnie w
ostatnich latach. Obecny stan dachu tej wieży ukazują zamieszczone poniżej
zdjęcia. Szczególnie od strony północno-zachodniej widzimy ubytek dużej liczby łupków
pokrywających dach, niektóre zaś są obluzowane i wysunięte. Część z odpadłych łupków
zalega u podstawy szpicy, pod ławeczką, blokowana przez znajdującą się tam
kratkę. Natomiast za drabinką prawdopodobnie widać już dziurę w poszyciu. Jeśli
dach ten nie zostanie naprawiony, proces ten będzie się nasilał i ostatecznie może
nawet doprowadzi do destrukcji jego całości. Co więcej, odpadające łupki (czy inne
elementy) stanowią zagrożenie dla zdrowia (a nawet życia) nierzadko
przebywających przy tej wieży ludzi (w tym także niekiedy bawiących się tam
dzieci).
Zwróciłem się więc do: mieszkanki Ochli, p. dr Barbary Bielinis-Kopeć, będącej Lubuskim Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków; do p. Izabeli Ciesielskiej będącej Miejskim Konserwatorem Zabytków w Zielonej Górze oraz oczywiście do ks. Mieczysława Pospiecha, proboszcza tutejszej rzymskokatolickiej parafii, z prośbą o zainteresowanie się tą sprawą i powzięcie działań, które doprowadzą do naprawy dachu wieży ewangelickiej w Ochli. Jednocześnie też poprosiłem o stanowisko konserwatorskie, odnośnie możliwości dodatkowego wykorzystania tej wieży poprzez zorganizowanie w niej punktu widokowego.
Odpadłe łupki – choć na szczęście w
znacznie mniejszej ilości - widać także przy kratkach blokujących po każdej ze
stron wieży.
Wszystkie zdjęcia w tym wpisie są autorstwa kolegi Roberta Paska z Ochli, któremu niniejszym dziękuję za pomoc.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz, ukaże się on, po jego zatwierdzeniu przez moderatora.